środa, 17 kwietnia 2013

Rozdział 14

 Rozdział 14
Hej dziewczyny ! I chłopaki <ale wątpie że jakiś chłop to czyta ;> Dedykacje dla Kwiatuszka i aleXandry ;****
                                                         
SEN
Szłam ciemną ulicą , nagle krajobraz zmienił siê w jakiś ogród . Był cały obsypany różami . Dlaczego ? Nie mam pojącia .. Zaczęłam iść w prawo stronę bo tam było więcej płatków . Szłam jakieœ 10 minut i nagle zobaczyłam jakiegoś chłopaka , był mniej więcej w moim wieku . Skąś go znam , ale nie jestem w stanie powiedzieć kim on jest . Podchodzę bliżej ... I zaczynam go rozpoznawać ... To .. T-o jest J-jack !? Zbliżył się do mnie i powiedział - Kimmy ! Od dawna chciałem ci coś powiedzieć , ale nie miałem odwagi tego zrobić ! Teraz obiecaj mi , Cokolwiek się stanie zostaniemy przyjaciółmi ! Okay ? - powiedział - No jasne że tak Jack , ale co chciałeś mi powiedzieć ?? - zapytałam z ciekawości - Kim , j..ja ... ja cię .. Ko-kocham .. ! Zawsze cię kochałem od kiedy cię spotkałem ,  podobałaś mi się.. Ale zawsze bałem ci się o tym powiedzieć ! - powiedział Jack patrząc w dół . - Jack , ja , ja też cię kocham ! - powiedziałam , zaczęliśmy się do siebie zbliżać  aż tu nagle
poczulam jego ciepłe wargi na moich . Było to takie przyjemne ..Czułam się jak w jakiejś bajce .
                                                       Koniec snu !

"COME ON BABY NOW , SAY COME ON BABY NOW ' zadzwonił mój telefon ..  ( kojarzycie tą piosenkę , w Kickin it 2 sezonie Jerry miał taki dzwonek .. nie pamiętam w którym odcinku xD I Rudy w "wazombie warriors"też .. Swoją drogą kocham ten odc !! )  No tak , mogłam się spodziewać że to był tylko sen .Spojrzałam na telefon i zobaczyłam kto dzwoni ... Rudy .. No jasne . Rudy to nasz sensei , powinnam oddzwodnić .Hm . Nie chcę mi się rozmawiać na temat "Jak mam powieśić mokre skarpety na ścianie wspinaczkowej aby wyschły ?" ... No ale chyba wypadałoby oddzwonić . W końcu nacisnęłam zieloną słuchawkę w moim Iphonie i usłyszałam głos Rudego -Halo ? Czy to ty Kim ? - powiedział - Tak to ja Rudy . Coś się stało ? - zapytałam i czekając na jakąś głupią odpowieć myślałam o moim śnie .. - Kim , moja kochana toaleta się zatkała , i spaliła mi tosty ! Jak ja mam ją przywrócic do życia ?????!!!!!!- wykrzyczał Rudy tak głośno że musiałam odsunąć słuchawkę od mojego ucha bo bym oguchła ! - Kim ? Kim ! Jesteś tam ? Powiedz mi jak mam to zrobić ! A najlepiej przyjdź do Dojo ! - wywrzeszczał znowu . Podniosłam się z mojej niewiarygodnie wygodnej i ciepłej poduszki i chwyciłam szybko kartkę papieru ze stolika który stał zaraz obok mojego łóżka . Zaczęłam miąć popisaną kartkę mówiąc - Ru-Rudy ? Nic nie słysze Mphw Wchodzę do mssha Tunelu ! *Szmer i szelest miętej kartki* - Powiedziałam starając się nie śmiać
I rozłączyłam się . Zdążyłam tylko usłyszeć - Ki...- i koniec rozmowy . Położyłąm się na mojej nadzwyczjnie wygodnej , ciepłej i komfortowej poduszce .. Zaraz, zaraz ... To nie jest moja poduszka , tylko Jack ! Omg ! Uświadomiłam sobie że, Jacka ręka była położona delikatnie na mojej talii , podniosłam lekko głowę i zobaczyłam że Jack uśmiecha się przez sen . Widocznie było mu wygodnie . Uśmiechnęłam się na tą myśl , w końcu ja go lubię-lubię .. Położyłam ostrożnie moją głowę spowrotem na jego klatkę piersiową . Zrelaksowałam się . Zaczęłam przymykać powieki kiedy poczułam że ktoś mnie głaszcze . Trochę się wystraszyłam ale po chwili usłyszałam niski i zaspany głos Jacka . - Cześć Kimmy , Jak się spało ? Wygodny jestem , co nie ? - powiedział, a ja się cicho zaśmiałam . - Hej Jackie ! Dobrze mi się spałało i muszę przyznać że jesteś bardzo wygodny !- powiedziałam , po czym pogłaskałam go po miękkich włosach które były teraz ułożone w artystychny nieład . Nazwałam go Jackie , ponieważ wiem ze nie cierpi tego zdrobinienia . A następnie sobie przypomniałam że nazwał mnie "Kimmy" więc uderzyłąm go w ktatkę piersiową . - Ow ! A to za co ? - zapytał zdziwiony . - Za żywota , kotku , za żywota - odpowiedziałam . Nagle usłyszałam dzwięk smsa . Podniosłąm się aby chwycić telefon i popatrzyłam na ekran . Było tam napisane ...

XxxxX
No to jest . Sory miał być w poniedziałek , ale nie miałam czasu go dokończyć (: Jak się podoba ?? Mam nadzieje że nie zrobiłam strasznie dużo błędów .. Ale nie mogę być aż taka perfekcyjna .. W końcu nikt nie jest .. ;**** Kocham was wszystkie ! Do zobaczenia < czy coś> w następnym rozdziale ! Papapa ;***

Liviyy . x








12 komentarzy:

  1. jejku, jejku, jejku ZARĄBISTY, WSPANIAŁY, CUDOWNY, BOSKI, MAJESTETYCZNY*

    BARDZO DZIĘKUJĘ ZA DEDYKACJĘ :)

    POWIEM CI ŻE OPŁACAŁO SIĘ CZEKAĆ :) TEN BLOG JEST NIEZIEMSKI TY JESTEŚ CUDOWNA, NIESAMOWITA I MASZ OGROMNY TALENT uuu oddaj trochę :)

    u mnie dzisiaj nowy jak by coś :)

    pozdrawiam kwiatuszek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow...Wow..i jeszcze raz Wow.!!!
    Rozdział to istne CUDO..!!! <333
    Kiedy KICK.>?? <33
    Kocham tego bloga.!!
    Ciebie zresztą również..!!!
    Jesteś Wspaniała i masz ogromny talent.!!! <333
    Już nie mogę się doczekać kolejnego..<3333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się że sie podoba xD Będzie już nie długo ! Na razie bd tylko momenty KICK'a ale za kilka rozdziałów zaczne się coś dziać . Tak mi się wydaje , bo jeszcze nie napisałam koleinych rozdziałów .. <333333333333333333333 I THX ! ;******

      Usuń
  3. Jest w końcu dodałaś!
    Warto było czekać na taki rozdział!!
    Rozdział jest zarąbisty
    Czekam na next!♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuje , dziękuje ! A next bd dopiero w piątek , bo jutro wracam do domku późno . Ale piątek o 13 także postaram się zrobic "super long chapter" xD <3

      Pozdrawiam Liviyy ;**

      Usuń
  4. BOSKI !! <333
    jak to nikt nie może być perfekcyjny? Ty przecież jesteś :D
    dzięki za dedy <3
    czekam na new ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah , No problem xD Ale ja nie jestem perfekcyjna ! Mam sporo wad (: Ale niech ci bd <333
      I thnx ! ;***
      Next powinien być w piątek ! ^^

      Usuń