Roździał 3
Uśmiechnęłam sie zwycięzko i odwróciłam na pięcie stając twarzą-w-twarz z moją najlepszą przyjaciółką - Grace .Szybko ją przytuliłam i powiedziałam -O mój boże .Gdzieś ty się podziewała przez cały tydzień ??-i posłałam jej przyjacielski uśmiech -Ciebie tez miło widzieć Kimi !! -odpowiedziała sarkaztycznie po czym odwzajemniła mój gest . Wtem usłyszałyśmy naszego trenera -Dobrze , dobierzcie się w trójki i zróbcie rozgrzewkę z piłkami !!-lekko podniósł głos bo na sali panował istny haos.-Hej Grace będziesz ze mną i z Kasley ??-zapytałam się jej z nadzieją -No jesne że tak !A coś ty sobie myślała .. że przepuszczę okazję przeplotkowania całego treningu ?-zapytała .. i obie się zaśmiałyśmy -No to idź po moltena <rodzaj piłki do siadkówki> a ja pójdę po Kas.Okay ??-zapytałam -Jasne !!-odpowiedziała kiedy była w drodzę po piłkę .Podbiegłam do Kas i zapytałam się -Hej Kas chcesz być ze mną i z Gracie?-odpowiedziała mi kiwnięciem i z usmiechem ruszyłysmy do Grace .Przez cały trening gadałyśmy i śmiałyśmy się oraz obgadywałyśmy plastiki <Donnę itp> .Za nim się obejrzałyśmy był koniec treningu i ruszyłyśmy do szatni gdzie spotkałyśmy się z kim ?? Tak .. z panną chodź ze mną do łóżka <Donną> -Trzymaj się z daleka od Jacka - Crawfish -powiedizała do mnie a ja parsknęłam śmiechem -Tsa Donna ... to się nie zdarzy . Po pierwsze : Jack jest tylko moim przyjecielem . Po drugie : Jack nie należy do ciebie . Po trzecie : nie rozkazuj mi ko ty jesteś moja mama ??-Powiedziałam -A i jeszcze jedno .. postaraj się wreszcie zapamiętać że mam na nazwisko Crawford a nie Crawfish .-powiedziałam i dopiero po tym jak usłyszałam śmiech innych zorientowałam się że stałam w środku wielkiego koła .Ale nie przejmowałam sie tym tylko zrobiłam salto z wykopem i wszyscy zrozumieli że chce żeby się rozeszli "szybko sie uczą"pomyślałam
-------------------------------------------------TIME SKIP----------------------------------------------------------
Była przerwa na lunch ale po niej nie mieliśmy juz matematyki bo pani się rozchorowała .To znaczy że mogliśmy iść godzinę wcześniej do domu .Ale wróćmy do tematu.Weszłam do stołówki i zaczęłam szukać zwrokiem Jerrego , Eddiego,Milltona ,Gracie ,Kasley i Jacka .Zajęło mi to jakieś 5 minut gdyż nasza stołówka była ogromna . Zaczęłam iść w kierunku naszego stolika kiedy zobaczyłam ...
To be continued :)
XxxxX
Dobra i jest ... Drugi roździał dzisiaj ..Wiem że jest krótki ale jutro postaram się zrobić trochę dłuższy ...Tak czy siak dziękuje wszystkim za miłe komcie <33 I ogólnie dziękuje że czytacie te moje "wypociny" ;D
Cya <3
Liv xx
Dopiero dzisiaj zobaczyłam Twojego bloga i już zrobiłaś na mnie ogromne wrażenie :D:D czekam na next :D:*
OdpowiedzUsuńPowinnam dodać jutro około 13/14 <3
UsuńDopiero dzisiaj przeczytałam twojego bloga i jest naprawdę świetny.!!
OdpowiedzUsuńCZekam na next.! Dodawaj szybciutkoO..
a to mój blog: http://lovestoryjackandkim.blogspot.com/
Wchodźcie i czytajcie.. ;**